Moher czyli wełna uzyskiwana z kóz angorskich. Jest wyjątkowo lekka i wytrzymała,
lekko połyskująca. Wbrew powszechnej opinii nie mechaci się łatwo, a ta dobrej jakości nie mechaci się w ogóle.
Uważajcie na nowe moherowe swetry ich nazwa zazwyczaj odpowiada jedynie 10%-20%
moheru, reszta to włókna akrylowe lub inne sztuczne dodatki.
Sweter prawdziwie moherowy musi dużo kosztować. Sama włóczka jest dość droga.
Cena prawdziwego swetra z moheru (minimum 80%) waha się między 800, a 2500 tys. złotych
zależy czy to handmade, noname, brand itd.
Dawniej kosztowały tyle co pensja lekarza, były niedostępne i unikatowe.
Posiadanie ich było prestiżowe. Po latach ich renoma zaczęła bladnąć,
głównie za sprawą seciówek, które starannie obmyśliły jak wytłumaczyć klientom, dlaczego
najlepszy jest acryl i polyamid.. Zaczęły pojawiać się różne doniesienia o złym traktowaniu kóz,
o pseudo hodowlach itd. Oczywiście jest prawdopodobieństwo, że koza może zostać skaleczona
przy strzyżeniu, jednak pozyskiwanie tego materiału nie jest w żaden sposób szkodliwe dla zwierząt tak jak np. angory. Można było zwrócić większą uwagę na warunki w jakich przebywają
zwierzęta, zadbać o certyfikowane hodowle. Jednak wybrano najłatwiejszą drogę czyli zwrot ku
sztucznym, plastikowym włóknom.
Nazwa może być myląca, kozy zostały nazwa Angorskimi z powodu nazwy miasta.
Produkcja włókna była bardzo rozwinięta w Ankarze (dawnej Angorze) stąd nazwa.
Zapewniam, że dobrej jakości sweter z tego rodzaju wełny zostanie z Tobą już na zawsze.
Jak o niego zadbać? Pierz maksymalnie w 30 stopniach, możesz to zrobić w pralce
na programie wełna, lub krótkim programie 20 minutowym. Upewnij się, że temperatura
nie jest wyższa niż 30 stopni! Moher zniesie wirowanie ale to najniższe 400 obrotów.
Jeśli się boisz zrób to ręcznie, możesz użyć szamponu do włosów. Co jakiś czas warto też
sweterek uczesać, grzebieniem o szeroko rozstawionych ząbkach.
